sobota, 9 lipca 2016

Czyżby zły byt - istota, a może jakiś własny aspekt lęku?

13 04 2016
Podczas wczorajszego seansu, w trakcie powrotu poczułem dreszcz na całym ciele, zrobiło mi się zimno. Nagle zobaczyłem wykrzywioną twarz przed oczyma. Poczułem lęk, który natychmiast niwelowałem energią CBM, nagromadzoną na początku, w fazie gromadzenia energii. W pewnym momencie zobaczyłem w ciemnym pokoju, w którym się znajdowałem, postać o blado trupiej twarzy. Istota ta miała ciemne, długie włosy i ubrana była w coś białego, ale jakby brudnego... Poczułem lęk. Nagle postać zniknęła by po chwili pojawić się przed samą moją twarzą. Nie potrafiłem już opanować lęku, narastał tak bardzo, że energia CBM zaczęła przekształcać swoją strukturę w coś na kształt wiązki obronnej, odpychającego pola energetycznego...wróciłem. Otworzyłem oczy, pokój był całkowicie ciemny, czułem jak zimne dreszcze przeszywają moje plecy. Odczuwałem ją, była obok, ta dziwna istota... Minęło kilkadziesiąt minut zanim na dobre przestałem ją odczuwać, kiedy fizyczna czasoprzestrzeń zadomowiła moje zmysły...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz